czwartek, 29 listopada 2012

Cisza...

... przed burzą :)
Na dobry początek zapraszam wszystkie osoby craftujące na bloga wielce utalentowanej Weraph, gdzie odbywa się kolorowe mikołajkowe candy. Całego bloga polecam jako niezwykłe źródło inspiracji i niespotykanie przyjazną atmosferę, którą buduje wokół siebie artystka. Posty jej czyta się z przyjemnością, a prace ogląda z zapartym tchem :)
Tym razem, z okazji zbliżającego się 6 grudnia do zgarnięcia młynek dziewiarski oraz multikolorowe włóczki :)
KLIK!

środa, 1 sierpnia 2012

Niektóre rzeczy pozostają niezmienne...

... do nich właśnie zalicza się mój brak konsekwencji :)
Piękne noworoczne plany, słodkie obietnice bez pokrycia, po raz kolejny zostały zagłuszone przez natłok obowiązków oraz moją leniwą naturę.Dla usprawiedliwienia jednak dodam, że kilka kroków naprzód poczyniłam, w tym cały jeden raz aktywnie walczyłam z lękiem przed wodą (i doszłam do wniosku, że baseny, jeziora, rzeki, morza to zdecydowanie nie dla mnie...). Kolejnym krokiem, być może przełomowym, było uczestnictwo w kiermaszu rękodzieła "TAKE ME", organizowanym przez łódzką Nostalgię.

 Była to pierwsza tego typu impreza, w której miałam przyjemność brać udział. Cały czas bardzo nieśmiało podchodzę do pomysłu pokazywania swoich prac szerszej publiczności, ale to doświadczenie dodało mi trochę odwagi (i think...). Spotkałam się z naprawdę serdecznym przyjęciem i poznałam grupkę pozytywnie zakręconych ludzi. Warto było!
Tym razem nic nie obiecuję. Biorę się do roboty :)

wtorek, 10 stycznia 2012

Postanowienia noworoczne

Witam serdecznie wszystkich, którzy tutaj zabłądzą.
Nowy rok nastał, a co za tym idzie, pora na kolejny spis obietnic, w których tym razem być może wytrwam ponad 2 miesiące ;)


1. Spróbuję po raz kolejny ugryźć temat "Systematyczna Nauka"
2. Ograniczę spożycie żelków wszelkich

3. Będę aktywnie walczyć z lękiem przed dużymi zbiornikami wodnymi (naturalnymi i sztucznymi, tymi śmierdzącymi chlorem też)
4. Przeczytam co najmniej dwie książki w miesiącu
5. Zacznę w końcu prowadzić bloga...


Niektórzy znajomi już od dłuższego czasu mnie namawiali do stworzenia miejsca, gdzie mogłabym pokazać szerszej publiczności efekty mojego twórczego wyżywania się na różnych materiałach. To głownie mam zamiar publikować na blogu. Spróbuję :)